Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
17-07-2024

Wierzba rosnąca koło ratusza miejskiego wpisała się w miejski krajobraz i ciężko lubanianom wyobrazić sobie to miejsce bez jej orzeźwiającego cienia.

Niestety dziś (17 lipca) przed południem jej dwa potężne konary pękły pod własnym ciężarem i spadły na ziemię. Na szczęście nikt nie siedział na ławkach przy fontannie. Nie ucierpiały też samochody, stojące na pobliskim parkingu. 

- To, co zostało z drzewa, jest w tym momencie niesymetryczne i narażone na działanie wiatru. W związku z tym, że jest to obszar mocno uczęszczany, musimy zredukować pozostałą koronę wierzby mniej więcej o połowę, aby zminimalizować możliwość ponownego złamania wyjaśnił Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Tomasz Bernacki.

Kolejnym krokiem będzie pytanie do konserwatora zabytków, ponieważ cały teren starego miasta jest pod ochroną konserwatorską.

- Pracownik zajmujący się zielenią na terenach zabytkowych wyda decyzję, co dalej z naszą wierzbą. Na razie dotniemy ją do momentu, gdzie jeszcze będziemy w stanie coś zdziałać przy przyszłym jej kształtowaniu. Ostateczną decyzję wyda konserwator zabytków. Na razie najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańcówdodał T. Bernacki.

Na czas uprzątnięcia zwalonych konarów oraz cięcia pozostałej części drzewa, zamknięte zostaną ulice: Spółdzielcza i Wąska od ulicy Grunwaldzkiej. Teren zabezpiecza Straż Miejska, a pracownicy ZGiUK robią wszystko, aby niezbędne prace zostały wykonane jak najszybciej.

Wbrew pozorom, wierzba nie jest drzewem wiekowym. Posadzona została najprawdopodobniej pod koniec lat 60. XX wieku. Jest drzewem szybko rosnącym, więc jeśli uda się ją uratować, szybko odbuduje swoją koronę, by dalej dawać lubanianom upragniony cień. 

(ŁCR)

 

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...