Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
07-06-2021

Pfizer według rejestracji, a Johnson z opóźnieniem. Co się dzieje w lubańskim punkcie szczepień zlokalizowanym w MOSiR i jakie są prognozy na przyszłość?

Lubański Punkt Szczepień Powszechnych zaczął działać 18 maja br.  W 8 dni funkcjonowania punktu 900 osób otrzymało I dawkę  szczepionki firmy Pfizer, zaś 600 osób jednodawkową szczepionkę firmy Johnson & Johnson. Prawie 100 osób mimo zgłoszenia się do punktu nie otrzymało szczepionki, ponieważ zostało negatywnie zweryfikowanych przez lekarzy.

- Udałoby się nam zaszczepić więcej osób, ale zamiast 1900 zamówionych szczepionek do punktu dotarło tylko 1500 – podkreśla Andrzej Kempiński, Prezes Zarządu „Chromex". - Pracowaliśmy tylko 8 dni z zaplanowanych 10, ponieważ nie mieliśmy czym szczepić. Od początku czerwca mamy problem ze szczepionkami firmy Johnson & Johnson. Na dzień dzisiejszy dysponujemy tylko preparatami firmy Pfizer. Jednocześnie czekamy na informację czy dostaniemy dodatkowe szczepionki – wyraża nadzieję przedstawiciel Centrum Medycznego Medical Lubań.

Okazuje się, że lubański punkt nie działa na miarę swoich możliwości. Dlaczego dzieje się tak, że dostajemy mniej szczepionek niż powinniśmy?

- Nie mamy wpływu na to ile szczepionek do nas przyjedzie, a przychodzi tyle szczepionek, ile Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych do nas wyśle – wyjaśnia zastępca Burmistrza Miasta Lubań, Mateusz Zajdel. -  Niestety, ostatnio są duże problemy ze szczepionkami J&J i sprawa nie dotyczy tylko Lubania, ale całego kraju. Wiemy, że te szczepionki są kierowane do mobilnych punktów szczepień, z przeznaczeniem dla osób, które mają problemy z poruszaniem się i nie wychodzą z domów. Mała ilość dawek docierających do naszego kraju oraz wykorzystanie ich dla osób obłożnie chorych sprawia, że w Punktach Szczepień Powszechnych są ogromne braki szczepionek „Johnsona”. Interweniowaliśmy w tej sprawie w Narodowym Funduszu Zdrowia i u wojewody. Póki co, zyskaliśmy obietnicę, że w ramach rekompensaty dostaniemy większą partię „Pfizera” – mówi Mateusz Zajdel.

Niestety na dzień dzisiejszy w systemie próżno szukać dodatkowych szczepionek firmy Pfizer. Prowadzący lubański punkt monitorują sytuację na bieżąco i jeśli tylko pojawią się dodatkowe dawki to rejestracja ruszy ponownie. Ewentualnie punkt będzie kontaktował się z zarejestrowanym informując o możliwości  zamiany „Johnsona” na „Pfizera”. Jeśli zaś nadejdą brakujące preparaty szczepienne „Johnsona” to proces ponownie ruszy zgodnie z wyznaczonymi terminami szczepień.

- Z soboty na niedzielę (5/6 czerwca br.) przełożyliśmy ponownie grafiki „Johnsona”, czyli 2000 osób przerejestrowaliśmy na nowe terminy – informuje Andrzej Kempiński. -  W związku z tym, że „Johnson” nie dotarł nie możemy tych ludzi odrzucić, możemy im tylko przesuwać termin szczepień do momentu, aż otrzymamy szczepionkę. Dlatego szczepienia osób zapisane na „Pfizera” odbywają się terminowo, a pozostali dostają informację z nowym terminem – wyjaśnia rozmówca.

Na ten moment zapisy na szczepienia są wstrzymane, a nieliczne wolne miejsca wynikają z tego, że ktoś zaszczepił się w innym miejscu. Problemem na ten moment nie jest brak kadry, a brak preparatów. Punkt jest gotowy również na weekendową pracę. Na FB Medical Lubań na bieżąco pojawiają się informacje dotyczące sytuacji lubańskiego Punktu Szczepień Powszechnych.

(ŁCR)

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...